Prędkość światła to najwyższa prędkość we wszechświecie. Ale tempo, w jakim chcemy spełniać nasze życzenia, zaczyna nadrabiać zaległości. Dostarczenie paczki w ciągu tygodnia to dziś powód do rozpaczy. Nawet pies nie zje wczorajszej pizzy.
Co to jest dostawa tego samego dnia?
Termin same day delivery oznacza, że dostawa nastąpi tego samego dnia, w którym zostało złożone zamówienie. Dziś dotyczy to dostawy, która zazwyczaj obejmuje artykuły spożywcze i posiłki, zaopatrzenie aptek i drogerii, usługi taksówkarskie, ale także ofertę coraz większej liczby sklepów internetowych.
Prosto przed siebie
Ekspresowa dostawa nie jest jednak wynalazkiem szalonego XXI wieku. Dzięki wprowadzeniu znaczka pocztowego i rozwojowi kolei już w połowie XIX wieku walijski kupiec z flanelą Price-Jones mógł oferować dostawę następnego dnia.
Jednak z drugiej strony historia sposobu dostawy tego samego dnia jest krótka. Amerykańskie firmy wymyśliły eksperymenty z dostawą w dniu złożenia zamówienia przed 2000 rokiem i wtedy się to nie udało. Jednym z powodów mógł być brak cyfrowej optymalizacji dostaw.
Boom przyszedł dziesięć lat później wraz z rozwojem technologii IT i ogarnął świat.
Komu pomaga dostawa tego samego dnia?
Dostawa tego samego dnia (same day delivery) jest najbardziej dostępna w przypadku dostaw lokalnych. W USA przesyłki mogą być dostarczane tego samego dnia praktycznie na całym kontynencie, ale tym co ograniczą tą usługę są wysokie koszty transportu lotniczego.
Jednak w mniejszych regionach, do których można dojechać samochodami dostawczymi i ciężarówkami, ta oferta spotkała się z gotowością klientów do dopłaty w zamian za szybkości dostawy. Zasadniczo pomogły w tym, wspomniane wcześniej, programy do optymalizacji tras. W mgnieniu oka zapewniają, że auta trafiają do klientów najkrótszymi trasami i zabierają na raz jak najwięcej towarów .
Tym samym reżim dostawy tego samego dnia stał się szeroko stosowany również w Europie środkowo-wschodniej i coraz więcej firm z tego regionu zaczyna postrzegać go jako standard, a nie dodatek. Trend ten został dodatkowo wzmocniony przez pandemię Covid-19, przez co sklepy internetowe stały się jedynym z głównych źródeł zakupów. Segment B2B pracujący w trybie „just-in-time” również wymaga transportu ekspresowego.
Szybcy i wściekli
Jest oczywistym, że zapotrzebowanie na szybką dostawę będzie tylko rosło. Dostosowanie się do nich to jedyny sposób na przetrwanie na dzisiejszym rynku.
Na szczęście nie jest to już trudne nawet dla mniejszych firm. Rozwiązania programowe istnieją, wystarczy je zaimplementować i wdrożyć w już istniejącej ramy logistyczne. Nasza aplikacja do optymalizacji dystrybucji Kira może zoptymalizować do 20 000 zamówień dziennie z jednego magazynu. A w przeciwieństwie do dyspozytorów, ma nerwy ze stali. Zbiera zamówienia i czeka z ich realizacją, aż do ostatniego, aby móc je załadować na właściwy samochód.
Rezultatem jest doskonałe wykorzystanie pojazdu, najkrótsze trasy i niezawodna dostawa tego samego dnia, a wszystko to w przystępnej cenie.