Zacznijmy od wyzwań (lub, jeśli wolisz, problemów), które niesie ze sobą pojazd elektryczny.
Obecne samochody elektryczne mają niewątpliwie krótszy zasięg niż samochody z silnikiem spalinowym. Sieć ładowarek, zwłaszcza dla większych pojazdów, jest rzadsza niż sieć stacji benzynowych. Kierowcy nie muszą planować tankowania, ale szukanie ładowarek bywa uciążliwe. Ładowanie trwa dziesiątki minut, a jeśli stacja jest zajęta, czekanie na wolny kabel może całkowicie pokrzyżować plany.
Pogoda również odgrywa większą rolę w planowaniu. Temperatura, wiatr czy mokre drogi mają relatywnie większy wpływ na krótszy zasięg samochodu elektrycznego niż samochodu z silnikiem spalinowym. Plan dostaw powinien zatem uwzględniać również porę roku i aktualną prognozę pogody.
Kolejną przeszkodą dla elektromobilności w transporcie towarowym jest wyższa cena zakupu i często niższa ładowność porównywalnego pojazdu, który dodatkowo jest wyposażony w ciężki akumulator.
Jeśli więc jesteś zagorzałym fanem bulgoczących silników, potwierdziliśmy wszystkie Twoje uwagi i możesz przestać czytać — chyba że chcesz usłyszeć, jak szybko zmieniają się rzeczy.
Wiosną 2025 roku szwedzki producent samochodów zaprezentował nowy ciągnik elektryczny Volvo FH Aero Electric z akumulatorem o pojemności 780 kWh i zasięgu do 600 km. Szybka ładowarka pokładowa pozwala naładować akumulator od 20% do 80% w zaledwie 40 minut. Ten czas pokrywa się z regularną przerwą kierowcy, co eliminuje straty samochodów elektrycznych w transporcie dalekobieżnym. Z masą całkowitą 48 ton, zbliża się już do klasycznych ciężarówek w konkurencji ładowności.
Nowa elektryczna ciężarówka powinna pojawić się na rynku wiosną 2026 roku. Zanim to jednak nastąpi, z pewnością pojawi się wiele innych interesujących nowości.
Wróćmy do teraźniejszości. Zasięg samochodów elektrycznych jest nadal mniejszy, niż byśmy sobie tego życzyli. Można to jednak w znacznym stopniu zrekompensować.
Polska firma NoLimit dysponuje flotą hybrydową. Planując trasy, preferuje pojazdy elektryczne, ponieważ są tańsze. Plan zakłada ładowarki zlokalizowane przy specjalnych rampach, aby samochód mógł się ładować podczas załadunku i rozładunku.
Czeska firma Battswap opracowała samochód elektryczny z wymiennymi akumulatorami, które można wymienić na automatycznej stacji w trzy minuty. Dwadzieścia takich samochodów jest testowanych na przykład przez market internetowy Rohlík.cz. Stacja wymiany ma wielkość kontenera transportowego i może obsłużyć ponad 100 wymian dziennie.
W praktyce jednak problem ładowania jest mniej dotkliwy, niż się wydaje. Dzienny zasięg samochodów kurierskich i dostawczych waha się od 50 kilometrów w mieście do 200 kilometrów na wsi. Tyle kilometrów samochody mogą pokonać na jednym (nocnym) ładowaniu, nawet przy dużym natężeniu ruchu i z w pełni załadowane.
W trybie „ostatniej mili”, gdzie samochód ciągle hamuje, zatrzymuje się lub rusza, napęd elektryczny jest szczególnie ekonomiczny. Mało kto zdaje sobie sprawę, że całodzienne przekazywanie paczek z dymiącą rurą wydechową stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia kierowcy. Zerowa emisja spalin również przyczynia się do budowania wizerunku marki i polityki społecznej odpowiedzialności biznesu, jeśli zdecydujesz się na tę opcję. A jeśli nie, z pewnością zostaniesz wciągnięty w tę grę.
Około 50% emisji cząstek stałych w Pradze pochodzi z 5–10% najbardziej zanieczyszczonych pojazdów. Środki mające na celu przełamanie tego trendu obejmują (hipotetycznie w Czechach) zaostrzenie nadzoru, ustanowienie stref niskiej emisji, przepisy dotyczące ruchu pojazdów w zależności od natężenia ruchu lub poziomu smogu, a także ogólne ograniczenia w ruchu pojazdów dostawczych z silnikami spalinowymi.
Różnica między ceną samochodu elektrycznego a klasycznego jest większa w segmencie pojazdów użytkowych niż w przypadku samochodów osobowych. Za cenę dwóch elektrycznych vanów można kupić nawet trzy samochody z silnikiem Diesla, a ciężarówka elektryczna kosztuje nawet dwa razy więcej niż samochód z silnikiem spalinowym. Kluczem jest więc zwrot. Zróbmy więc obliczenia:
Cena za kilometr przejechany na napędzie elektrycznym wynosi około jednej trzeciej ceny za kilometr przejechany na oleju napędowym. Przy przebiegu ponad 100 000 km rocznie różnica w cenie zwraca się w ciągu około trzech lat. Wynik ten negatywnie wpływa na inwestycje w infrastrukturę ładowania, a pozytywnie – na niższe koszty serwisowe i awaryjność prostszych silników elektrycznych (krótsze przestoje).
Zastanów się więc nad stopniową hybrydyzacją i elektryfikacją swojej floty samochodowej. Co najwyżej trochę wyprzedzisz swoje czasy. Kiedy Twoja konkurencja nadrobi zaległości, Ty będziesz już na bezpiecznej pozycji.
Dowiedz się, jak planować trasy dla pojazdów elektrycznych efektywniej
Daj nam znać
Skuteczne oprogramowanie do planowania dystrybucji, transportu i matematycznej optymalizacji tras dla dostaw i odbiorów (w horyzoncie jednego lub wielu dni).

Analiza potrzeb transportowych. Optymalizacja sieci dystrybucji, tras, liczby magazynów, floty pojazdów, dni dostaw i obszarów przedstawicieli handlowych.