Badanie przeprowadzone przez firmę Nielsen potwierdziło, że dzisiejszy konsument online ma coraz większe wymagania, w tym od dostępności produktów. Jeśli produkt nie jest natychmiast dostępny i błyskawicznie dostarczony, prawdopodobieństwo (przyszłego) zakupu maleje.
W tym roku w okresie świątecznym przeciętna polska rodznia wyda na zakupy 1576 zł, z czego 51% miało być przeznaczone na prezenty (według raportu IBRiS) i częśc tego budżetu byłą wydawana w e-commerce. Oznacza to że miliony książek, elektorniki, zabawek i kapci, które muszą zostać zmagazynowane, zapakowane, wysłane i dostarczone w ciągu kilku tygodni.
To wyzwanie nawet dla największych przewoźników i ich, głównie sezonowych pracowników, którzy mogą nie mieć doświadczenia, praktyki lub entuzjazmu. Jednak to właśnie oni są tymi, od których działania kosztuje więcej, niż wygląda to z zewnątrz. Lokalny kierowca często ma lepsze pojęcie o lokalnej sytuacji na drogach czy utrudnieniach niż zaawansowane systemy informatyczne.
Świąteczna logistyka nosi wszelkie znamiona szaleństwa.
Co zamierzamy z tym zrobić?
Solvertech może zaplanować trasę tak, aby zaoszczędzić minuty na dostawach lokalnych i dziesiątki minut na dłuższych trasach (Dostawa tego samego dnia). Ale w magazynie proces ten zajmuje godziny i dni. Klucz do odpowietrzenia systemu wisi więc na haku jego automatyzacji.
Wyobraź sobie: osoba wchodzi do e-sklepu i zamawia towar. E-sklep zapakuje go i zamówi przewoźnika. Przewoźnik odczytuje adres i od razu planuje podróż przesyłki do magazynu w danym regionie. Ponieważ ma tylko kilka magazynów regionalnych, przypisanie przesyłki do trasy odbioru nie zajmie mu wiele czasu.
Automatyzacja procesów logistycznych
Sortowanie przesyłek w magazynie na dostawy ostatniej mili będzie o wiele bardziej skomplikowane. Istnieją tysiące adresów jednocześnie. Zaczniesz rozdzielać paczki między dziesiątki lub setki samochodów i tras. Następnie klient zmienia godzinę lub adres dostawy (sam oddajesz mu broń w ręce), a Ty już szukasz zamiennika paczki w jednym koszyku. Ponownie przyklejasz etykiety – i okazuje się, że skrzynka odbiorcza jest pełna, ponieważ odbiorcy nie są tak zainteresowani, jak wynika z danych.
Ponownie zaglądasz do pojemników i wyciągasz paczki, których nie masz gdzie umieścić. Przełożysz je na jutro czy zabierzesz gdzieś indziej? Tak czy inaczej, znów będą potrzebować nowej etykiety.
Święta są tuż za rogiem, a ty przeszukujesz koszyki, przyklejasz etykiety, dostosowujesz trasy na ostatnią chwilę i boisz się głupstw, jakie mogą ci w nich zrobić osoby pracujące na pół etatu.
Roboty już czekają
Na razie zautomatyzowany magazyn dystrybucyjny nie może zastąpić rąk i nóg, które biegają od półek do samochodów z paczką. Jednak zrobotyzowane odczytywanie i sortowanie przesyłek według dowolnych parametrów może już teraz zwiększyć przepustowość magazynu w sposób, w jaki nie mógłby tego zrobić najbardziej zgrany zespół.
Korzyści są jasne. Większa przepustowość i elastyczność transportu daje większą swobodę Twoim odbiorcom i przewagę konkurencyjną w oczach Twoich klientów.
A czy Ty chciałbyś zautomatyzować procesy w Twojej firmie?
Z profesjonalnym oprogramowaniem Solvertech
Skontaktuj się